Dziś film o zaburzeniach snu. Wytynkowałam twarz, żeby było ładnie, ale i tak widać lekki dołek, bo sie garbię w sobie :( https://youtu.be/V8u6yXuOGms Możesz oglądać niektóre z tych najlepszych filmów o wielu zaburzeniach osobowości na Netflix, Amazon Prime lub Hulu. Niektóre z nich to filmy o rozdwojonej osobowości. Po „Split (2016)”, ogłuszeniu Jamesa McAvoya, w którym grał ponad 23 różne postacie, filmy DID nabrały zupełnie innego znaczenia. Witamy, w serii shortsów z udziału Sheey'i w podcaście u zurnalistypl gdzie opowiadała o swojej drodze do sławy, swoich upadkach, dzieciństwie oraz o fame mm 1.1K views, 9 likes, 1 loves, 1 comments, 0 shares, Facebook Watch Videos from Ogólnopolskie Centrum Zaburzeń Odżywiania: Wieczorna garść informacji Mamy nadzieję, że nie macie jeszcze dość Film Książki o anoreksji i bulimii - zaburzeniach w odżywianiu, jakim jest jadłowstręt psychiczny (anoreksja) oraz żarłoczność psychiczna (bulimia), zespół gwałtownego objadania. Są to choroby duszy i ciała, które nieleczone prowadzą do wyniszczenia organizmu, współistnieją z innymi chorobami takimi jak depresja, uzależnienia W Polsce dopiero od niedawna mówi się o zaburzeniach odżywiania i właściwie nie ma sposobu, by pomóc tym najbardziej chorym. Niestety coś jest nie tak ze stylem autorki i nie czytało mi się tej książki dobrze, ba, nierzadko odnosiłam wrażenie, że reportaż zmienia się w infantylny artykulik dla trywialnego pisemka. 4ny4c. Patricia Kazadi gościła ostatnio w programie Macieja Dowbora i Joanny Koroniewskiej - "Domówka u Dowborów". Gwiazda opowiedziała o walce z depresją oraz zaburzeniach odżywiania. Wyznała, jak hejt, którego doświadczyła, wpłynął na jej wygląd i samopoczucie. Patricia Kazadi to kolejna gwiazda, która gościła w instagramowym programie Macieja Dowbora i Joanny Koroniewskiej - "Domówka u Dowborów". 33-letnia gwiazda opowiedziała o internetowym hejcie, depresji i zaburzeniach odżywiania. Jak się okazuje, ogromna popularność, której doświadczyła jakiś czas temu, negatywnie odbiła się na jej też: Patricia Kazadi przeszła metamorfozę. Gwiazda postawiła na krótkie włosy [FOTO] Patricia Kazadi o depresji i zaburzeniach odżywiania. "Zajadałam stres""Zajadałam stres. Potrafiłam przyjść do domu i najeść się tak, że potem chciało mi się wymiotować i wszystko zwracać. Już tego nie robię, ale tak wyglądało moje życie wcześniej. Jak miałam najgorszy czas - ogromną depresję i załamanie nerwowe, to schudłam do 44 kg przy wzroście 170 cm. Byłam na 20 okładkach, ale co mi to robiło z głową, kiedy miałam 22 lata?" - powiedziała celebrytka w "Domówce u Dowborów".Patricia podkreśliła, że w tamtym czasie była mocno zagubiona."Dorastająca w Polsce mulatka w czasach, kiedy takich dziewczyn jak ja było niewiele. (…) Nie czułam się ani tu, ani tam. Byłam kompletnie zagubiona i starałam się za wszelką cenę przypodobać ludziom. Chciałam, żeby wszyscy mnie polubili. Zawsze byłam odbierana jako osoba bardzo pewna siebie, a w środku działy się dziwne rzeczy, których nie umiałam nikomu powiedzieć" - podkreślić, że Kazadi nie boi się mówić o tematach związanych z depresją czy body shamingiem, którego doświadczyła w ostatnim czasie."Body shamingu doświadczam w swoim życiu od praktycznie 20 lat. Najpierw doświadczałam go w skali małej, prywatnej, pewnie tak, jak większość z was, czyli np. jadąc w rodzinne strony czy odwiedzając znajomych, wysłuchiwałam takich zdań jak "ojej, zmizerniałaś, może byś coś zjadła" albo "ooo, widzę, że się pojadło" itd. Wiadomo, żadna z tych osób nie miała nic złego na myśli, nie chciała mnie pewnie urazić, ale w momencie, gdy jesteś na etapie dorastania, takie zdania cię dotykają. (…) Później doświadczyłam body shamingu na początku mojej kariery zawodowej. (…) Mam koleżanki w branży, które jak słyszą na swój temat jakieś zdania czy komentarze, to w ogóle ich to nie rusza, bo świetnie czują się same ze sobą, ale nie wszyscy jesteśmy tacy sami. Ja ewidentnie jestem dużo bardziej wrażliwa" - mówiła Kazadi w jednym z nagrań na Instagramie. Przemysław Czarnek nie myślał zapewne o tym, jak wiele młodych osób ma problemy z samooceną. Nie sprawdził także statystyk, które mówią, że to wcale nie dziewczynki mają większe problemy z nadwagą. O tym, jak wielki wpływ na młodych ludzi może mieć napiętnowanie przez nadmierną wagę, od lat mówi kino. Panu Czarnkowi polecamy zatem obejrzenie tych produkcji, które mówią o problemie stygmatyzacji wagi, zaburzeniach odżywiania a także o ciałopozytywności. Aż do kości Do czego mogą prowadzić zaburzenia odżywiania, biorące się ze społecznej presji, problemów w domu rodzinnym i które przekładają się na trudność w samoakceptacji? O tym właśnie opowiada film Netfliksa, „Aż do kości”. W główną rolę wcieliła się Lily Collins, prywatnie córka Phila Collinsa, znana też z roli Emily w „Emily w Paryżu”. Dramat Marti Noxon, która wyreżyserowała obraz i napisała do niego scenariusz, to przejmujący obraz o młodej kobiecie cierpiącej na anoreksję. Co interesujące, odtwórczyni roli głównej, Collins, również cierpiała na zaburzenia odżywiania, które były konsekwencją trudnych relacji rodzinnych, jak mówiła otwarcie aktorka. Więcej o filmie dowiecie się z naszej recenzji. Kluseczka Film mocno przesłodzony i momentami przesadzony, ale chwała mu za to, że próbuje rozprawić się z nienaturalnymi, wygórowanymi standardami piękna, w tym wypadku rządzącymi amerykańskimi konkursami piękności. W głównej roli występuje tu nastolatka z Teksasu, Willowdean Dickson (Danielle Macdonald). Jej matka Rosie (Jennifer Aniston) organizuje jeden z takich konkursów. Willowdean chce walczyć o zmianę spojrzenia na standardy piękna. Nie zawsze robi to z głową, przez co filmowi bliżej do komedii niż do dramatu obyczajowego, ale przynajmniej próbuje. Moja siostra Catherine Breillat jest ekspertką od przedstawiania różnych aspektów kobiecości. Zarówno tej dojrzałej, jak i młodzieńczej, dopiero się rozbudzającej. W „Mojej siostrze” opowiada o młodej dziewczynie, która ma kompleksy z powodu swojego wyglądu. Nastolatka jest otyła, przez co zamknięta w sobie. Mierzy się z presją otoczenia dotyczącą wyglądu dojrzewającej kobiety. Jest zapatrzona w swoją „idealną” starszą siostrę, zazdrości jej i chce być taka jak ona. Francuska reżyserka pozwala nam zagłębić się w jej psychikę, tworząc portret powolnego i nieodwracalnego rozpadu osobowości. Orange Is the New Black Każdy z nas wygląda nieco inaczej. Możemy (i powinniśmy) dbać o własne zdrowie, ale oczekiwanie od drugiego człowieka, by wyrzekł się własnego ciała w imię dobrego samopoczucia drugiej osoby jest czystym okrucieństwem. Na szczęście w Hollywood można znaleźć coraz więcej produkcji głoszących większą ciałopozytywność, a jedną z nich jest hitowy serial Netfliksa „Orange Is the New Black”. Produkcja pokazuje na przykładzie swoich bohaterek cały przekrój amerykańskiego społeczeństwa i udowadnia, że bez względu na to jak wyglądamy w każdym z nas kryje się piękno i dostępny w serwisie Netflix. Hej, skarbie Do Hollywood można mieć pretensje o wiele przesłodzonych wyciskaczy łez poświęconych „ważnym tematom”, ale wypowiedź ministra Czarnka pokazuje, że jak widać filmy takie jak „Hej, skarbie” są absolutnie potrzebne. Bo czasem historia większa niż życie jest potrzebna ludziom operującym na stereotypach. A właśnie taką opowieścią jest film poświęcony czarnoskórej Claireece „Precious” Jones dyskryminowanej ze względu na swoje pochodzenie, rasę i nadwagę. Nie rozmawiaj z Irene „Nie rozmawiaj z Irene” to kanadyjska komedia poświęcona zakochanej w cheerleadingu nastolatce. Dręczona w szkole ze względu na nadwagę dziewczyna zostaje zawieszona w prawach ucznia i za karę musi pomagać przez dwa tygodnie w domu opieki dla osób starszych. Irene postanawia wykorzystać tę okazję, żeby zgłosić swoich nowych znajomych do konkursu tanecznego. I przy okazji udowodnić światu, że pasję do tańca można pokazywać bez względu na swój wygląd. Czytaj także: Pomysł śmieszny i niebezpieczny. Papieskie encykliki do edukacji seksualnej — tak wymyślił sobie minister Kolejna, po Okji i Icarusie produkcja Netflixa. Właściwie poprzedzająca premierą obie produkcje, bo film Marti Noxon został zakupiony przez Netflix na Festiwalu w Sundance. Obawiałam się seansu Aż do kości. Temat jest trudny, smutny, „mój”, ale cały film zdaje się być skierowany do zupełnie innej grupy wiekowej. Być może to temat niezwykle ważny, z uwagi na wciąż obecny w internecie kult chudości. Podczas gdy „internet dorosłych” głośno krzyczy o bodypozytywności i domaga się zerwania z hołubieniem kościstych modelek, nastoletni Tumblr aż kipi od zdjęć i grafik przedstawiających niezdrową chudość, otagowaną „thinspiracja”. Dotąd brakowało produkcji, który pokazałby w dobitny sposób, że anoreksja to nie sama szczupłość, ale choroba, która więcej ma w sobie z zaburzenia niż piękna. Czy takim filmem jest To the Bone? Aż do kości to historia oparta na doświadczeniach amerykańskiej reżyserki Marti Noxon, wzbogacona historią walki Lily Collins. Współpraca duetu kobiet, które przeszły przez piekło anoreksji, dała dobry film, opowiadający w prosty i obrazowy sposób o temacie zaburzenia odżywiania. Nie perfekcyjny, nie zły. Dobry film. Kwestia tego, czego oczekujemy od produkcji. Dwudziestoletnia Ellen (Lily Collins), gwiazda thinspiracyjnej części Tumblra, mierzy się z niedającymi efektów terapiami i problemami rodzinnymi. Najlepszą metaforą sytuacji Ellen jest „gorący kartofel”. Młoda dziewczyna, obecnie okupująca piwnicę w domu ojca, została porzucona przez zmagającą się z zaburzeniami psychicznymi matkę (Lilli Taylor), która zapragnęła mieć nieco przestrzeni dla swojego związku z partnerką (Brooke Smith). Z drugiej strony balansująca na granicy śmierci dziewczyna stanowi ciężar dla macochy (Carrie Preston) i wiecznie nieobecnego ojca dziewczyny. Jedyną osobą, która stanowi dla Ellen wsparcie i której autentycznie zależy na Ellen jest jej przyrodnia siostra Kelly (Liana Liberato). Grana przez Collins bohaterka ma za sobą kilka nieudanych terapii, z których została wyrzucona za brak współpracy i ironiczne komentarze pod adresem innych pacjentów. Netflix / Gilles Mingasson Ostatnią deską ratunku jest kosztowna i dostępna jedynie dla wybranych terapia eksperymentalna, którą prowadzi doktor William Beckham (Keanu Reeves). Jeśli widz spodziewa się terapii rodem z Panaceum, może poczuć się zawiedziony. W Aż do kości nie ma miejsca na intrygę, wielość wątków i nagłe zwroty akcji. Terapia Beckhama jest eksperymentem w pełnym tego słowa znaczeniu. W „domu” prowadzonym przez doktora znajduje się już 5 osób z zaburzeniami odżywiania, zarówno anoreksją, jak i bulimią. Między innymi Luke (Alex Sharp), kontuzjowany tancerz baletowy, czarnoskóra Kendra (Lindsey McDowell), zmagająca się z bulimią, zafascynowana jednorożcami Pearl (Maya Eshet) czy ciężarna Megan (Leslie Bibb), walcząca o podtrzymanie ciąży. Można odnieść wrażenie, że Ellen budzi w tym „domu osobowości” podziw. W jednej ze scen Luke odwołuje się do jej twórczości internetowej, niejako budząc drzemiące demony. Gilles Mingasson / Netflix Film poprzedza ostrzeżenie Netflixa, że przedstawione sceny mogą być drastyczne i nie powinny stanowić inspiracji dla oglądających. Można byłoby spodziewać się ostrych scen, jednak wyrazistość wymowy filmu nie czai się w obrazach, ale słowach. Jednym z pobocznych wątków, który doprowadził Ellen do obecnego stanu, jest wspomniana przez Luke’a śmierć jednej z jej fanek, zainspirowanej rysunkami tworzonymi przez bohaterkę. Rodzice dziewczyny wysyłają Ellen jej zdjęcia oraz pożegnalny list. Gilles Mingasson / Netflix Czy To the Bone jest dobrym filmem o zaburzeniach odżywiania? Niezupełnie. Przedstawia rytuały i zwyczaje osób dotkniętych anoreksją. Ellen potrafi momentalnie obliczyć kaloryczność potraw znajdujących się na talerzu, kompulsywnie sprawdza, czy jest w stanie objąć kciukiem i palcem wskazującym ramię. Gdy pochyla się nad wagą, widz może policzyć jej kręgi. Jej zdystansowanie do całego świata, ukrywanie się za ironią, pospiesznie zrobiony kok, stale obecny eyeliner i złośliwe komentarze, tworzą z bohaterki coś na kształt zmanierowanej, niedożywionej gwiazdy koszmaru, wyssanej z radości życia. Mimo dosłownych obrazów, film pozbawiony jest przykrych przykrych scen. Nie jest to produkcja ocierająca się o dokument o zaburzeniach, która na koniec wyjaśni jak sobie z nimi radzić magicznym sposobem. Sposób ten nie ma nic z magii: chcieć słuchać drugiej strony (jednocześnie dostarcza Ellen tego, czego najbardziej brakuje jej w relacjach z innymi). Uniwersalna recepta serwowana przez doktora Beckhama: bohaterka sama musi chcieć wrócić do zdrowia. Kolejny niezbyt udany wątek to flirt Ellie i Luke’a. Luke na początku irytuje swoim przerysowanym zachowaniem i nadmierną pewnością siebie. W miarę rozwoju akcji i poznaniem jego historii, irytuje coraz mniej. Mimo pretensjonalnej kreacji, jest bodaj jedyną postacią z pierwszego planu, która nie wydaje się papierowa. Reeves nie wykracza poza krążący po internecie mem (mający smutny podtekst). Collins, poza nielicznymi momentami, wyraża smutek i wyczerpanie. Dwójka aktorów jest w stanie grać kilka poziomów wyżej. Podejrzewam, że wiele do powiedzenia mają źle rozpisane role. Wątek Ellen i Luke’a oraz liczne sceny podchodzące pod zamysł artystyczny (np. taniec w deszczu, „sen” Ellen) plasują film w kategorii „Teen Choice”. Gilles Mingasson / Netflix To co uniwersalne w filmie i co jest jego siłą, to ukazanie źródeł powstania zaburzeń, takich jak anoreksja. Szczególnie wymowna jest scena rodzinnej terapii, podczas której matka Ellen nie potrafi przestać sprzeczać się z jej macochą. Obie kobiety nie dostrzegają prawdziwego problemu młodej bohaterki. Wiecznie nieobecny ojciec, odrzucenie przez matkę, w efekcie chowanie się za ironią i w bezpiecznym kokonie anoreksji. W pamięć zapada scena, w której Ellen odbudowuje w symboliczny sposób relację z matką. Aż do kości to słodko-gorzka produkcja. Nieco humoru, nieco dramatyzmu. Kilka uniwersalnych prawd o miłości. Wątek z Tumblrem wymowny, ale zaburzający pointę. Szczególnie polecam rodzicom dojrzewających nastolatków. Anoreksja nie bierze się z okładek z modelkami, Tumblra czy Instagrama. Bierze się z nieobecności rodziców w kluczowym dla dziecka momencie i deficytu bezwarunkowej miłości. 3/5 Odpowiedzi W końcu udało mi się znaleźć stronę gdzie moge w spokoju obejrzeć jakiś film!Prosze bardzo: wlasnie sobie oglanowszego pitbulla ! :D> to najleeeepsza strona :D Thinspiration z 2014, ale tylko po angielskuTeoretycznie Body/Ciało, ale oprócz faktu, ze córka prokuratora ma anoreksję nic o tym nie ma XDZnalazłam jeszcze Cena doskonałości z 1997 i Gdy przyjaźń zabija 1996, ale nie 1 i 2 sezonie skins masz wątek Cassie, która cierpi na ED @n0n!M odpowiedział(a) o 14:35 Filmy dokumentalne o Amy Winehouse i Marylin Monroe ażór odpowiedział(a) o 14:50 -VINCENT CHCE NAD MORZE-ZŁE NAWYKI-MOJA CHUDA SIOSTRA ana19912 odpowiedział(a) o 06:32 Kiedy przyjaźń zabijaUmrzeć dla tańcaSkrywana tajemnica z miłości do Nancy Szczyt głodu Cena doskonałości To the bone/aż do kości na CDA jest tytuł anorektyczka Uważasz, że ktoś się myli? lub

filmy o zaburzeniach odżywiania netflix