Nie każdy, ponieważ nie każdy jest blisko związany z osobą zmarłą Ja na pogrzebie dziadka ryczał*m jak bóbr, bo był jak mój ojciec drugi - wiele wspomnień mam z nim z dzieciństwa jak np. nauczył mnie jeździć na rowerze, albo zaadoptował psiaka dla mnie pierwszego i pomagał mi się nim zajmował. Szczególnie jeżeli jest to wdowa, matka lub córka zmarłego. Domyślnie zadaniem woalki jest zapewnienie osobie pogrążonej w smutku intymności, kiedy będzie płakać podczas uroczystości. Ubiór na pogrzeb krok po kroku, czyli wyjaśniami dress code i najważniejsze informacje, jaki ubiór na pogrzeb dla kobiet i mężczyzn. WPHUB. 10.05.2022 16:58. Dramat na pogrzebie. W zakrystii znaleźli ciało księdza. 365. Wierni z parafii Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Blizanowie dokonali we wtorek dramatycznego odkrycia w świątyni. Oczekujący na mszę pogrzebową parafianie zaczęli szukać księdza proboszcza, który spóźniał się na nabożeństwo. Kondolencje – składać czy nie? Wypowiedzenie kilku słów współczucia w związku ze zgonem bywa trudne i kłopotliwe zarówno dla rodziny zmarłego, jak i zebranych na pogrzebie. Czasem rodziny wprost zaznaczają, że nie życzą sobie otrzymywania kondolencji. Należy ten fakt uszanować. Pogrzeb Jana Nowickiego odbył się 14 grudnia w Kościele Parafialnym p.w.św. Urszuli w Kowalu. Na ostatnie pożegnanie wielkiego aktora zjechała nie tylko najbliższa rodzina i przyjaciele z Po pogrzebie nie powinniśmy palić zniczy ze względu na duże ryzyko związane z wystąpieniem pożaru. Kwiaty złożone na grobach mogą pod wpływem kontaktu z rozpalonym płomieniem rozprzestrzenić ogień. Podobnie jest w przypadku świec. Jak długo można płakać? Nie ma też czegoś takiego, jak właściwa ilość płaczu. cEcd. zapytał(a) o 14:55 Jak nie płakać na pogrzebie Dziś rano rodzice powiedzieli mi, że w nocy zmarła moja prababcia. Po długich 2 miesiącach męczarni zaznała ulgi. Bardzo byłem do Niej przywiązany, była dla mnie skarbnicą wiedzy. Na samą myśl o niej w szpitalnym łóżku i słów jakie powiedziała, gdy przyszliśmy ją odwiedzić:"Jaka jestem szczęśliwa, że tutaj wszyscy jesteście" łzy mi napływająn do oczu. Jak mógłbym powstrzymać płacz podczas ceremoni pogrzebu ? Sam widok trumny nie jest taki zły, ale podczas opuszczania trumny do ziemi i widok zapłakanych osób wywołuje u mnie fale goryczy i smutku . Odpowiedzi konjop03 odpowiedział(a) o 14:57 No wiesz, po co się powstrzymywać ? To żaden wstyd płakać na pogrzebie... nie wiem dlaczego chcesz się powstrzymać... nie powstrzymuj się, lepiej wyrzucić z siebie ten żal a nie go dusić, zwłaszcza że to może powodować nerwice i zbaurzenie rytmu pracy serca Płacz to żaden wstyd. Uwierz mi! Musisz się wypłakac, wtedy poczujesz ulgę. Nie powstrzymuj się pod żadnym pozorem, nie ma takiej potrzeby. Ocenisz moje zdjęcie? [LINK] Renasell odpowiedział(a) o 18:41 Nie musisz sie wstydzić zapytałam jak nie płakać alurat u mnie chodziło o serial ale tez bardzo mnie zmuszał do łez. ale pogrzeb to co innego wiem ale płacz to płaczMoim zdaniem jezeli mamy smutek to nic nie pomaga chociasz troche czeste mruganie oczami Nie widzę powodu żeby powstrzymywać tak silne emocje. To ostatnie pożegnanie i nikt nie widzi w tym nic dziwnego. Płaczesz za kimś kogo kochałeś, nie za złamanym ołówkiem. To trudny moment, nie warto go jeszcze bardziej utrudniać. Nie wstyd nie powstrzymać płaczu! Jeżeli była dla Ciebie tą osobą bliska, to nic dziwnego. Spokojnie. Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub A teraz nie mogę przestać. Cholera. Nie płakałam na głosiły że duch Ludgardy w postaci białej damy błąkał się po Zamku a pod murami miał pojawiać się Czarny Rycerzktóry miał płakać po księżnej na jej pogrzebie w katedrze gnieźnieńskiej 15 grudnia 1283 has also been said that ghost of Ludgarda seen as a White Lady walked in the chambers and on the walls of the Royal Castle;under the walls was seen the Black Knight who cried for the Duchess at her I attended his funeral I wondered if I would ever stop thinks you're a crazy she-bat and no one will mourn at your funeral just couldn't. Everyone cried when we buried him and then they just went back to their normal livesI just couldn't. Everyone cried when we buried him and then they just went back to their normal lives but uh. Wyniki: 30, Czas: Skip to content Etykieta pogrzebowa W obliczu śmierci bliskiej nam osoby, bez znaczenia czy jest to członek naszej rodziny czy przyjaciel, naszą pierwszą i zupełnie normalną reakcją jest szok i smutek. Niektórzy zaczynają płakać, inni starają się pomóc rodzinie. Pojawia się ogólna atmosfera wzajemnego wsparcia pomiędzy ludźmi, których łączyła zmarła osoba. Śmierć, związane z nią obyczaje, pogrzeb i wszystkie obrządki mogą być dla niektórych osób nieco przytłaczające. Czasem chcemy zrobić coś dobrego, pomóc, powiedzieć słowa wsparcia jednak nie wiemy jak to zrobić. Nie chcemy popełnić tzw. „fopa”. Zadaniem tego artykułu jest przedstawić poszczególne elementy etykiety związanej ze śmiercią i pogrzebem. Zawrzemy również porady jak lepiej radzić sobie w obliczu umierania bliskich nam osób. Odwiedziny Jeśli jesteś bliskim przyjacielem rodziny lub jej członkiem z całą pewnością na miejscu będzie jeśli po śmierci konkretnej osoby wybierzesz się w odwiedziny. Jest to dla bliskich szczególnie trudny czas, w którym odczuwają utratę kogoś ważnego, strata powoduje poczucie samotności, nawet jeśli wokół nas jest wielu życzliwych ludzi. Twoje wizyty będą stanowić wsparcie i będą pokazywać, że nie są sami. Pomimo wielkiej straty najbliżsi muszą mieć poczucie że sami nadal pozostają pośród żywych, że istnieją i że czas pędzi do przodu. Oferowanie pomocy Najczęściej występuje pośród członków bliższej i dalszej rodziny oraz przyjaciół familii. Zdarza się także, że sąsiedzi, z którymi utrzymujemy miłe relacje oferują swoją pomoc. Gdy dowiadujemy się o odejściu jakiegoś człowieka takie osoby powinny udać się do najbliższych dając swoją przyjaźń, pozwalając się wypłakać, wspierając jak również oferując swoją pomoc, jeśli taka będzie potrzebna. Pamiętajmy aby nie była to jedynie oferta grzecznościowa. Nie należy uciekać jeśli faktycznie zostaniemy o coś poproszeni a podjąć się zadania. Znajomi, dalsi znajomi Jeśli nie należymy do najbliższej rodziny oraz przyjaciół, a jedynie znaliśmy zmarłego warto wybrać się na uroczystości w domu pogrzebowym, złożyć zmarłemu ostatni hołd temu człowiekowi oraz kondolencje rodzinie. Tutaj warto w sposób grzecznościowy zaznaczyć, że mogą liczyć na nasze wsparcie i pomoc. Raczej się nie zdarza aby bliscy prosili o coś dalszych znajomych, jednak takie zdanie będzie bardzo miłe z naszej strony. W jakich uroczystościach powinienem uczestniczyć? Uroczystości związane z pogrzebem dzielą się zwykle na trzy podstawowe części. Pierwszą z nich jest czuwanie modlitewne, drugą uroczystości w świątyniach lub domach pogrzebowych, i ostatnią pogrzeb na cmentarzu. Z każdym kolejnym stopniem spada ilość osób, które muszą w nim uczestniczyć. Na czuwanie modlitewne, które odbywa się jeszcze przed właściwymi uroczystościami można zaprosić wszystkich dalszych, znajomych oraz sąsiadów. Tutaj mile widziani są wszyscy. Uroczystości odbywające się w domu pogrzebowym powinny zrzeszać już nieco ograniczoną ilość osób, ze względu na warunki lokalowe – tutaj pojawiają się najczęściej : rodzina, przyjaciele i bliżsi znajomi zmarłego, którzy również uczestniczą w obrzędach na cmentarzu jeśli odbywają się one tego samego dnia. Jeśli chowanie zwłok w ziemi odbywa się innego dnia najczęściej w obrządku bierze udział już jedynie najbliższa rodzina zmarłego i najlojalniejsi przyjaciele. Wizytacje Czasem trumna ze zwłokami wystawiana jest kilka dni przed pogrzebem w domu pogrzebowym. Wówczas znajomi mogą zyskać możliwość pożegnania się z daną osobą swobodnie, jeśli nie zamierzają uczestniczyć w pogrzebie. Mają one charakter publiczny lub prywatny. Warunki określa rodzina zmarłego i powinna je jasno określić w nekrologu, który dalsi znajomi i sąsiedzi będą czytać na stronie zakładu pogrzebowego lub w gazecie. W ten sposób uzyskają oni wszelkie niezbędne informacje i nie będą dzwonić do domu pogrzebowego aby dowiedzieć się wszystkiego. Dzieci na pogrzebie Czas wystawiania zwłok w domu pogrzebowym jest momentem specyficznym i trudnym nawet dla osoby dorosłej. To czy zabierzemy dzieci na pogrzeb powinno być sprawą dość indywidualną. Niektóre dzieci nie będą w stanie znieść widoku ciała, inne natomiast świetnie sobie z tym poradzą. Dla młodszych dzieci sytuacja może być całkowicie niezrozumiała. Starsze natomiast same mogą chcieć uczestniczyć w ceremonii ze względu np. na swoje przywiązanie do osoby, która odeszła. Będzie to dla nich również możliwość ostatniego pożegnania i pomoc w pogodzeniu się ze śmiercią. Co robić po przybyciu do domu pogrzebowego? Gdy pojawisz się w domu pogrzebowym w pierwszej kolejności wpisz się do księgi pamiątkowej, umieść tam swój adres aby rodzina miała możliwość wysłania podziękowań za obecność. Następnie udaj się do bliskich zmarłego wyraź swój żal i smutek, przekaż kondolencje. Jeśli rodzina cie nie zna koniecznie się przedstaw. Nie unikaj na siłę rozmowy o osobie, która odeszła. Nie czuj się również nieswojo jeśli ktoś w czasie rozmowy zacznie płakać to naturalny element w procesie radzenia sobie ze śmiercią bliskiej osoby. Czy muszę podchodzić do ciała? W wielu przypadkach trumna jest otwarta i wszyscy żałobnicy mają możliwość zbliżyć się, dotknąć ciała i mówić słowa pożegnania bezpośrednio do niego. Nie jest to jednak element obowiązkowy i jeśli ktoś nie czyje się na siłach może pozostać w odpowiedniej odległości. Co wpisać do księgi pamiątkowej? Należy umieścić tam swoje imię, nazwisko oraz adres. W ten sposób rodzina ma możliwość skontaktowania się i wysłania podziękowań jeśli zamierza poczynić taki gest. Jeśli bliscy zmarłego wcześniej nas nie znali, bo np. byliśmy jedynie współpracownikami należy również wpisać to skąd się znaliśmy, aby bliscy wiedzieli z kim mają do czynienia. Jak długo należy zostać w domu pogrzebowym? Dla rodziny ważne jest samo pojawienie się. Czas około 15 minut będzie wystarczający aby wpisać się do księgi pamiątkowej i złożyć rodzinie wyrazy współczucia i ubolewania. Starajmy się jednak nie opuszczać domu pogrzebowego w trakcie trwania zaplanowanych długich modlitw, w których można brać udział. Co powiedzieć rodzinie? Jak złożyć kondolencje? Najważniejsze jest wyrażenie żalu i smutku. W tym czasie bliscy potrzebują wsparcia i współczucia. Warto również wspomnieć w pozytywny sposób o zmarłej osobie. Jak ubrać się na pogrzeb? Etykieta nakazuje założenie eleganckiego stroju w ciemnym kolorze. Najczęściej czarnym, granatowym lub grafitowym. Dawniej kobiety pogrążone w żałobie po śmierci męża, narzeczonego lub chłopaka zasłaniały twarz. Dziś już takiej woalki się raczej nie praktykuje choć w niektórych miejscach wciąż natkniemy się na taki zwyczaj. Ile wcześniej przyjechać? Jeśli wybieramy się na uroczystości kościelne lub zaplanowane w domu pogrzebowym powinniśmy zjawić się co najmniej 15-20 minut przed czasem ich rozpoczęcia aby spokojnie zająć miejsce i nie zakłócać ich przebiegu. Jeśli z jakiegoś powodu zdarzy nam się spóźnić wejdźmy do środka możliwie jak najciszej i zajmijmy miejsce w tylnym rzędzie, upewniając się, że nasze zbyt późne pojawienie się nie zakłóciło nikomu uroczystości. Dokąd wysłać kwiaty? Jeśli rodzina prosi o przyniesienie kwiatów powinniśmy wysłać je wcześniej do domu pogrzebowego, gdzie zostaną ustawione wokół trumny. Można również później przesłać kwiaty z kondolencjami do domu. Jeśli w nekrologu rodzina zawrze informacje iż prosi o darowizny należy tę wolę uszanować. Przy księdze pamiątkowej znajdziemy koperty, w których umieszczamy pieniądze a następnie wkładamy je do koszyka przy trumnie. Przesłanie jedzenia rodzinie W tym czasie na pewno ciężko bliskim myśleć o gotowaniu, a w domu może zjechać się dodatkowych kilka osób, które trzeba będzie wyżywić. Tak więc wysłanie do domu rodziny potraw, które będą wymagać jedynie podgrzania będzie jak najbardziej na miejscu. Czy powinno się dzwonić? Jeśli mieszkasz w większej odległości należy zadzwonić natychmiast na wieść o śmierci. Rozmowa powinna zawierać smutek i żal jak również okazywać sympatię i miłość i oferować przyjaźń w tej trudnej chwili. Niech nie będzie za długa gdyż w tym czasie wiele osób może próbować się dodzwonić. Czy wypada wysłać e- mail? Takie postępowanie przystoi jeśli np. jesteśmy dawnymi sąsiadami lub partnerem biznesowym. Rodzina z pewnością ciepło przyjmie taką wiadomość. Jednak z pewnością jest to mało emocjonalna i wylewna forma komunikacji. Podobne wpisy Pogrzeb to wydarzenie, które należy do najtrudniejszych w naszym życiu. Uczestnictwo w nim wymaga empatii i znajomości zasad savoir-vivre (które jednakowoż z empatii wynikają). Zebrałam najczęstsze wątpliwości, z jakimi zetknęliście się Wy, a także ja sama. Mam nadzieję, że będzie Wam łatwiej i oddacie zmarłemu hołd bez niepotrzebnych i rozpraszających dylematów. Nie mogę być na pogrzebie – co robić? Pogrzeb nie jest wydarzeniem, które jesteśmy w stanie z wyprzedzeniem przewidzieć. Normalne jest zatem, że smutną wiadomością zostajemy zaskoczeni. Nie zawsze możemy pozwolić sobie na obecność podczas ceremonii. Przede wszystkim mogą nam w tym przeszkodzić obowiązki zawodowe (na pogrzeb dalekiej cioci może być trudno uzyskać urlop). Być może zostaniemy zaskoczeni wiadomością, kiedy będziemy na drugim końcu świata, w podróży, i zwyczajnie nie damy rady dotrzeć z przyczyn logistycznych. Co wtedy robimy? Kontaktujemy się z rodziną zmarłego telefonicznie lub listownie (nie polecałabym pisania na Facebooku…) i przepraszamy, że nie możemy się pojawić. Jednocześnie składamy kondolencje, a na ceremonię możemy również zamówić wiązankę, którą specjalna firma dostarczy na miejsce pochówku. Jeśli jednak zmarły nie był nam bardzo bliski, nie mieliśmy długo kontaktu, nie musimy dzwonić do rodziny i się tłumaczyć (to może nawet być źle odebrane, że nie utrzymujemy kontaktu, a “uaktywniamy się” w tak smutnych okolicznościach). Czy na pogrzebie trzeba być ubranym na czarno? Żałobna czerń obowiązuje najbliższą rodzinę zmarłego. Reszta żałobników powinna wybrać stonowane kolory (może być czerń, ale też szarości, granaty, brązy). W żadnym wypadku nie wkładamy strojów sportowych, o krzykliwych fasonach ani też ubrań budzących skojarzenia seksualne. Biżuterii raczej mniej niż więcej, makijaż delikatny (może być też jego brak, zawsze to lepsze niż rozmazany tusz na policzkach). Panowie dżinsy powinni zostawić w tym dniu w domu. Dodam, że stonowane kolory obowiązują również dzieci i młodzież. Widywałam na pogrzebach stosownie ubranych rodziców wraz z kilkulatkami w jaskrawych dresach. O obecności dzieci wspomnę za chwilę. Generalnie uczestnik pogrzebu powinien zwracać na siebie jak najmniejszą uwagę. To nie rewia mody. Dzieci na pogrzebie Dawniej śmierć była bliżej życia człowieka. Zmarły nie był odwożony do zakładu pogrzebowego, a zostawał w domu, obmywany i ubierany przez bliskich. Nikt nie przejmował się obecnością dzieci i były one oswojone ze śmiercią. Dziś boimy się umierania, oddalamy je od siebie i boimy się o kruchą, naszym zdaniem, psychikę maluchów. To niekoniecznie dla nich dobre. Nie twierdzę, że trzeba wrócić do dawnych praktyk, ale na pewno nie powiem “nie” obecności dzieci podczas ceremonii pogrzebowej. Jednak wszystko zależy od pewności co do tego, jak się zachowają. Jeśli istnieje ryzyko, że będą zakłócać spokój, lepiej ich nie zabierać. Jeśli zaś chodzi o dzieci w wózkach, to można oczywiście zabrać, ale w momencie, gdy zaczynają płakać, należy się szybko ewakuować – toteż najlepiej zająć miejsce gdzieś na końcu konduktu, by nie trzeba było przeciskać się przez ludzi. Fotografowanie na pogrzebach W moich rodzinnych albumach są zdjęcia z pogrzebów (przedstawiające trumnę ze zmarłym) i nie rozumiem idei ich wykonywania. Każdy je pomija w albumach, bo co to za przyjemność oglądać, a wyrzucić tego nie wypada. Dziś mamy możliwość robienia zdjęć telefonami, ale na litość boską – powstrzymajmy się. Nie fotografujmy ani zmarłego ani zapłakanych bliskich. Jeśli najbliższe zmarłemu osoby będą życzyć sobie zdjęć z ceremonii, wynajmą fotografa, który będzie robić zdjęcia dyskretnie. Jak składać kondolencje? Jeśli w zawiadomieniu dotyczącym pogrzebu jest zapis, że rodzina prosi o nieskładanie kondolencji, należy to bezwzględnie uszanować. Jeśli takowego zapisu nie ma, składamy kondolencje podchodząc do najbliższej rodziny zmarłego. I tutaj, jak zwykle w takich sprawach, lepiej zachować powściągliwość. Nie podrażniajmy kruchych nerwów rodziny zmarłego naszymi wylewnymi słowami. Nie ma zresztą na to czasu, bo za nami z pewnością będzie kolejka żałobników. Podchodzimy zatem i mówimy, że jest nam bardzo przykro i że ta strata również i nas boli. Możemy zapewnić również o naszym wsparciu, ale tylko jeśli naprawdę chcemy je zaoferować bliskim zmarłego. Na pewno nie pytamy “trzymasz się jakoś?” “jak się czujesz?”, bo to pytania i nietaktowne i irytujące. Nie podchodzimy z kwiatami! Kwiaty i wieńce są przeznaczone dla zmarłego, toteż kładziemy je przy grobie (duże wieńce zabiera od gości zakład pogrzebowy i układa je). Tak nie mówimy: Mój Boże, Jolu, biedulko, jak mi przykro, jak wy sobie teraz z dziećmi poradzicie?? No ale co zrobić, taki los, czemu tej Jurek umarł, jak wy się w ogóle czujecie?? Tak możemy powiedzieć: Jolu, jest mi nieywmownie przykro. Będzie nam bardzo brakowało Jurka. Gdybyś czegokolwiek potrzebowała, możesz na mnie liczyć. Delegacja na pogrzebie Na pogrzeb zwykle deleguje się jednego lub maksymalnie trzech pracowników, którzy przynoszą wieniec w imieniu całej firmy. Pamiętajmy, że stają oni dalej niż rodzina. Nie polecam poprzestawania na wysłaniu na miejsce samego wieńca. Na pewno wypada, by choć jedna osoba poświęciła swój wolny czas i przyszła na ceremonię. Stypa – jak się zachować? Byłam już na niejednej stypie i uważam, że ma ona działanie terapeutyczne. Wszystkim zwykle puszcza napięcie i bywa czasem… wesoło. Wspomina się dobre chwile, jakieś wydarzenia związane ze zmarłym, czasem jego ulubione dowcipy, przytacza się anegdoty. Na pewno jednak należy zachować powściągliwość, nie nadużywać broń Boże alkoholu i nie mówić źle o zmarłym, choćbyśmy nie wiem co o nim myśleli. Noszenie żałoby Dawniej noszenie żałoby było przestrzegane niezwykle ściśle. Był to społeczny kod – cierpimy, nie chcemy by nas niepokoić. Dziś mamy czasy trochę inne, zresztą sporo osób nosi czarne ubrania z wyboru. Nici zatem ze znaczenia ubraniowego kodu w tej kwestii. Więc na noszenie żałoby decydujemy się jeśli tego chcemy oraz jeśli mamy możliwość całkowitej wymiany garderoby na ten czas na czarną. Bo jeśli mamy kilka czarnych bluzek, a kurtkę zieloną, to nie jest to noszenie żałoby. W tym smutnym okresie warto wybierać po prostu barwy spokojne, stonowane. Jest to jednak decyzja indywidualna i nikt nie ma prawa jej kwestionować. Więcej takich historii znajdziesz na stronie głównej Onetu Paddy Pimblett po wygranej nad Jordanem Leavittem na gali UFC London był w ekstazie. Biegał po oktagonie i wspinał się na ogrodzenie. Jego nastrój zmienił się jednak gwałtownie podczas wywiadu po walce. Wtedy wyznał, że dzień przed walką stracił ważną dla siebie osobę. — Obudziłem się w piątek, o 4 nad ranem z wiadomością, że jeden z moich przyjaciół się zabił — wyjawił Pimblett. Skorzystał z okazji, by zaapelować do wszystkich mężczyzn na świecie. — Na tym świecie istnieje piętno, że mężczyźni nie mogą mówić. Posłuchaj, jeśli jesteś mężczyzną, masz ciężar na swoich barkach i uważasz, że jedynym sposobem na rozwiązanie tego problemu jest samobójstwo, to proszę, porozmawiaj z kimś, porozmawiaj z kimkolwiek — kontynuował. Emocjonalny wywiad po walce. "Wolę, żeby się wypłakał, niż iść na jego pogrzeb" — Wolę, żeby mój kumpel wypłakał się na moim ramieniu, niż pójść na jego pogrzeb w przyszłym tygodniu. Więc proszę, pozbądźmy się tego piętna i mężczyźni zacznijmy rozmawiać — zakończył swój apel. Pimblett od dziecka kibicuje piłkarskiemu klubowi Liverpool FC, dlatego po zakończeniu wywiadu kibice zaczęli śpiewać hymn tego klubu o tytule "You'll never walk alone" (tłum. nigdy nie będziesz kroczył sam), na cześć jego zmarłego przyjaciela. Po wyjściu z oktagonu Pimblett nie potrafił dłużej utrzymać w sobie emocji i zaczął płakać. Pimblett jest najpopularniejszym brytyjskim zawodnikiem w UFC. W organizacji zadebiutował we wrześniu 2021 r. i jak do tej pory spełnia pokładane w nim nadzieje — wygrał swoje wszystkie trzy walki. *** – Najpierw piłkarz, później celebryta – mówi o sobie. Nie chodzi "po ściankach", nie szuka uwagi mediów. To media interesują się nim, choć niekoniecznie w sportowym kontekście. O piłkarską karierę pyta go Łukasz Kadziewicz, a Jarosław Bieniuk odpowiada, co dał mu sport, co zabrał i czy zawodowo czuje się spełniony. – W piłce nożnej sufit jest tak wysoko, że trudno powiedzieć: "jestem spełniony" – przyznaje. Nie ukrywa, że na jego karierę ogromny wpływ miało życie prywatne. Pozytywny? Negatywny? O tym mówi "W cieniu sportu". Zdradza też, czego zabrakło jego pokoleniu, by w piłce nożnej sięgać po więcej i jaki związek może mieć z tym... Unia Europejska.

jak nie płakać na pogrzebie